sobota, 30 kwietnia 2016

Prolog

W życiu zawsze przychodzi taki moment, że stajesz w miejscu.
Nie wiesz co dalej zrobić, powiedzieć... Nie wiesz nic. Po prostu stoisz w miejscu.
Czas się zatrzymuje i już nic nie ma znaczenia.
Nie ma miłości, nie ma szczęścia, nie ma nadziei... nie ma nic.
Jesteś tylko ty, zatrzymany zegar, boląca od natłoku myśli głowa i kubek gorącej herbaty obok.
Twoje życie jest puste, pozbawione sensu... nie ma w nim nic co sprawiłoby, że warto żyć.
Masz wrażenie, że nikt nawet by nie zauważył gdybyś zniknął.
Przeżywasz kilka końców, które całkowicie cie rozpierdalają.
Masz dość.
Dość monotonii. 
Dość samotności 
Dość siebie, swojej bezradności. 
Masz dość wszystkiego.
Chcesz skończyć z tym wszystkim i iść dalej.
Ale jak?
Co zrobić?
Wiadomo nie od dziś, że nikt ci nie pomoże...
Człowiek może liczyć tylko na siebie.
A przyjaciele? Rodzina?
Najczęściej " za spust " ciągną właśnie bliscy ludzie...
Ale gdyby tak odnaleźć w swoim życiu coś dzięki czemu będzie dobrze?
Coś dzięki czemu monotonność zniknie i każda sekunda życia będzie czymś wyjątkowym?
Coś dzięki czemu to wszystko nabierze sensu...
Coś dzięki czemu uśmiechniesz się i powiesz "kurde, warto było czekać, i tyle przejść"
Każdy człowiek w swoim życiu szuka tego czegoś.
Ja znalazłam.
Znalazłam osobę, która zabrała wszystkie moje myśli, moją przeszłość, moje grzechy i mój ból.
Zabrał moje serce i uleczył je.
Każdy człowiek ma swoją drugą stronę medalu której nie pokazuje nikomu.
Ja ją poznałam... I pokochałam ją.
Ludzie mówili o nim, że jest zły i niebezpieczny 
Ale nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. 
To otoczenie jest niebezpieczne dla nich. 
Oni się tylko bronią.
____________________________________
Jest i prolog :D
Co sądzicie?
Z niecierpliwością czekam na wasze opinie!
Pozdrawiam cieplutko c:

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się genialnie. C: Nie mogę się juz doczekać pierwszego rozdziału. :D Pozdrawiam jeszcze cieplej. ~Luna

    OdpowiedzUsuń